top of page

Z wizytą w zakładzie utylizacji odpadów oraz w Pałacu Biskupim

W piątek ponownie przywitało nas słońce. Nasi partnerzy przywieźli nas na miejsce zbiórki, gdzie niestety musieli nas opuścić. Następnie autokarem pojechaliśmy do miejscowości Acerra, gdzie znajduje się jeden z największych i najnowocześniejszych zakładów utylizacji odpadów komunalnych w Europie. W sali audiowizualnej zakładów zapoznano nas z technologią utylizacji, podkreślając certyfikaty ISO. W firmie jest zatrudnionych 12 tys. osób, z których około 4 tys. pracuje w tym zakładzie. Dziennie w zakładach utylizuje się ok. 1650 ton śmieci, a w trzech piecach w ciągu godziny można spalić aż do 27 ton odpadów. Do zakładu trafiają tylko te odpady, które nie mogą być wtórnie wykorzystane w procesie recyklingu. Przed wykorzystaniem śmieci są sprawdzane chemicznie czy nie są radioaktywne. Następnie są spalane w temperaturze powyżej 1000°C i są zamieniane na energię elektryczną. Popiół, będący pozostałością po utylizacji, transportowany jest do Niemiec i składowany głęboko w jaskiniach lub wykorzystane do produkcji cementu. Przedstawiano nam wykresy, które ilustrowały poziom związków chemicznych w dymie emitowanym do atmosfery (rtęci, tlenku azotu, siarkowodoru, chlorowodoru i amoniaku). Poziom tych związków jest niski, co wskazuje na to, że zakład ten nie zanieczyszcza środowiska. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.a2a.eu . Po prezentacji udaliśmy się na teren zakładu, gdzie krok po kroku poznaliśmy technologię utylizacji.

Następnie udaliśmy się autokarem na ceremonię podsumowania mobilności, rozdania certyfikatów i medali przyznane za opowiadanie o tematyce ekologicznej. Ceremonia ta odbyła się w historycznym miejscu, jakim jest Pałac Biskupi w Aversie. Obiad zjedliśmy u naszych partnerów i mieliśmy trochę wolnego czasu, by potem przyjechać ponownie do szkoły , gdzie obejrzeliśmy film pracowaliśmy nad produktami końcowymi mobilności, w tym nad filmem, podsumowującym mobilność we Włoszech oraz rozdziałem książki poświęconym tematyce wymiany. Resztę dnia spędzaliśmy z naszymi przyjaciółmi, a jutro czeka na nas Rzym.




bottom of page